poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Broszki

            Poznałam kolejną sąsiadkę z mojego blogu ( znam ich raptem 4 mimo, że mieszkam tu już 2 lata ) Kobieta bardzo fajna i bardzo miła - artystyczna dusza tylko w innej dziedzinie pięknie maluje ołówkiem i węglem.
Kocha wszystko co robione ręcznie a przede wszystkim kocha broszki - wiec tak na szybko zrobiłam jej 4 kwiaty na szydełku z samych resztek włoczek z mojego kuferka ;-)
Remuś nie bardzo chciał je oddawać - chodził wąchał nawet chciał podlewać :-)))
Nic szczególnego nie zrobiłam a sąsiadka była wniebowzięta :-)))




























1 komentarz: