piątek, 14 stycznia 2011

Jestem zła sama na siebie

            Tytuł postu dokładnie pasuje do mojego samopoczucia i do tej sytuacji.
Robiłam kamizelkę dla mojej Karolinki pod wymiar ale jak to bywa zrobiłam za dużą i jestem zła jak ......
nie wyrażę się jak kto ;-(
miała być taka piękna i Karolcia miła być w niej taka piękna a nie będzie - ale zawzięłam się i postanowiłam, że zrobię jej jeszcze jedną a tę oddam dla Kingi lub innego dziecka. Ozdobiłam ją cekinami i koralikami jak należy dla małej strojnisi a tu klapa ;-(((  nic tylko ryczeć !!!!
Moje wypocinki wyglądają tak :





             Na moje pocieszenie wyciągnęłam sobie z pudła piękną wełenkę kupioną w ZAGRODZIE jestem z niej mega zadowolona jest to  Lace Merino - kolor dzikie winogrona - jest piękna z powodu paskudniej pogodny na dworze umieszczę zdjęcie ze sklepu Marcie ładniej udało się uchwycić piękno wełny 


            Wełna jest piękna gdy tylko skończę robić sweter dla koleżanki zacznę z niej summit mam nadzieję, że do przyszłej zimy się wyrobię ;-) bo wełenka jest mega cieniutka i delikatna co mnie cieszy bo będzie mgiełka ale za razem ciepła mgiełka.
Już mnie korci aby zamówić sobie tę wełenkę na sukienkę lub spódniczkę ale muszę zaczerpnąć wiadomości u Małgosi czy można z niej coś takiego robić ona na bank pomoże jak zawsze ;-) za co jej dziękuję.



1 komentarz:

  1. Bardzo dziękujemy za wspólna zabawę:)
    A niedawno rozpoczęłyśmy nową zabawę więc zapraszamy do udziału :)

    Pozdrawiam gorąco :)

    Brakuje tylko informacji o Candy.

    OdpowiedzUsuń